O godz. 2⁵⁵ w dniu 15 czerwca 2015r. dzwięk syreny zbudził mieszkańców i wezwał strażaków do działań. Dowódca otrzymuje dyspozycje o palącej się stodole w miejscowości Ciecierzyn. Alarmowo o godz 3⁰¹ ciężki gaśniczy wóz opuszcza koszary. Już po wyjeździe nawet w naszej miejscowości było widać słup czarnego dymu. Na miejsce kierowanych jest kilka zastępów straży pożarnej. Po dojechani na miejsce trzy zastępy( 2 zastępy z JRG 4 Lublin i OSP Niemce) przystąpiły już do gaszenie bardzo rozwiniętego pożaru oraz osłony sąsiednich budynków na których widać już było efekt działania panującej wysokiej temperatury. Od naszego samochodu zbudowaliśmy dwie linie zasilające do wozów już rozstawionych. Na miejsce zadysponowany jest jeszcze zastęp z OSP Krasienin i ciężki gaśniczy z JRG 1 Lublin aby dostarczyć wodę. Po chwili wystąpił ogromny problem z tankowaniem ponieważ wszystkie hydranty w pobliżu tej miejscowości były nieczynne. Zastępy które pojechały na tankowanie wróciły dopiero po 40 minutach. Rozwiązaniem okazało się zasilanie naszego wozu przez 2 pompy pływające Niagary z pobliskiej rzeki. Ok godz 4³⁰ pożar został opanowany i przystąpuiono do dogaszania, przelewania i prac rozbiurkowych. Nasz zastęp do koszar wrócił o godz. 5⁵⁸. 

W dniu 10.06.2015 o godz. 22¹⁷ dostajemy wezwanie. Dyspozytor wysyła nas wóz gaśniczy do miejscowości Niemce, zgłoszenie do palącego się budynku. Po dotarciu na miejsce okazuję się że spłoną budynek altanki, na mijscu działały już zastępy z JRG 4 Lublin i OSP Niemce. Działania polegały na przelaniu wodą tlących się elementów. Zastęp powrócił do koszar o godzinie 23¹⁵.

29 maja 2015r. o godz 17¹³ dla naszej jednostki zostaje załączone alarmowanie. Dowódca odbiera zgłoszenie o pożarze budynku w miejscowości Elizówka. Do zdarzenia alarmowo wyjechał Jelcz GCBA 6/32. Po dojechaniu na miejsce zbudowane były już linie gaśnicze w natarciu oraz rozłożona drabina. Nasze działania polegały na zasileniu wodą innuch zastępów. Po ok. 30 min pożar udało się opanować a strażacy przystąpili do dogaszania. Zastęp powrócił do koszar o godz 19²⁸. Na miejscu działało 6 zastępów Straży Pożarnej, Policja i Zespół Ratownictwa Medycznego.

W dniu 26.05.2015r. o godz 23³⁰ strażacy zostają wezwani do remizy. Dowódca odbiera dyspozycję o powalonym drzewie w miejscowości Pólko tarasujące przejazd tą trasą. Do zdarzenia wyjechaliśmy GLM 8 Mercedes. Działania polegały na usunięciu drzewa i uprzątnięciu drogi. Do koszar powróciliśmy 15 min po pólnocy.

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich Strażaków,

za trud i ofiarność niesioną potrzebującym.

16 kwietnia 2015r. o godzinie 18⁴⁹ strażacy z jednostki dostają powiadomienie. Po przybyciu do strażnicy Dyżurny MSK przekazuje dowódcy informację o palących się nieużytkach i zagajniku, zastęp ma się kierować w kierunku miejscowości Niemce. Po dojeździe do miejsca palących się traw na wysokości rozpoczynającej się miejscowości Rudka Kozłowiecka przystąpiliśmy do działań. Płomienie traw najpierw opanowano przy pomocy tłumic, a następnie tlące się drzewa i inne miejsca przelano wodą. Działania zakończyliśmy o godz. 19³⁸. Spaleniu uległo łącznie ok. 1 h nieużytków.

W dniu 12 kwietnia 2015r. o godz. 20⁴⁷ dostajemy alarmowanie na nasze telefony, słychać także dzwięk syreny. Odbieramy zgłoszenie o palących się trawach na ul. Malinowej w Jakubowicach Konińskich. Zastęp ciężkim wozem gaśniczym alarmowo opuszca koszary. Na miejscu działają już dwa zastępy z naszej gminy; OSP Krasienin i OSP Jakubowice Konińskie. Po dotarciu na miejsce naszego zastępu sytuacja była już opanowana. Po kilkunastu minutach zakończyliśmy działania i powróciliśmy do koszar o godz. 21²¹.

O godz. 21⁵⁷ już po raz trzeci w dniu 9 kwietnia rozbrzmiewa dzwięk syreny nad naszą miejscowością. Po dotarciu do strażnicy otrzymujemy dyspozycję aby udać się do płonących traw. Do zdarzenia wyjechaliśmy ciężkim jelczem. Na miejscu zastaliśmy kilkanaście metrów płonących traw, pożar dopiero się rozwijał. Szybko opanowaliśmy płomienie palących się traw przy pomocy tłumic. Po 15 minutach działania zakończyliśmy i powróciliśmy do koszar.

W czwartek 9 kwietnia po raz drugi syrena o godz. 15⁵⁵ wzywa strażaków. Dowódca otrzymuję informację o palących się trawach i nieużytkach w miejscowości Stoczek. Na miejsce udaje się również zastęp z OSP Krasienin. Działania były o tyle utrudnione że do miejsca nie można było blisko dojechać. Z płonącymi nieużytkami próbowaliśmy sobie poradzić tłumicami. Zastęp z Krasienina rozwinął szybkie natarcie aby przelać większe ogniska. Działania zostały zakończone o godzinie 17⁰⁷ po czym zastępy powróciły do koszar.